GÓRY IZERSKIE - odkrywane na nowo i zaskakujące dla wielu... Zapraszam na ich zimowe poznanie nie tylko w okolicach Jakuszyc - gdzie oczywiście jest pięknie, ale niestety tłoczno. Poprowadzę Was po szlakach rzadziej uczęszczanych, także po czeskiej stronie. Czeka na Was 200 kilometrów przygotowanych przez ratraki i skutery tras:-). Z kolei latem trasy narciarskie zamieniają się w szlaki rowerowe!
KARKONOSZE - ich przedstawiać nie trzeba. Zimą trudniejsze dla biegaczy z racji nieratrakowanych tras i większych różnic wysokości. Ale przy pomocy wyciągów na Szrenicę lub Kopę przejdziemy na pewno fragmentem grzbietu nad Śnieżnymi Kotłami lub Małym Stawem, skąd widoki należą do "najprzedniejszych" w Polsce... Gdy nie będzie śniegu - zapraszam nawet na całodniowe wędrówki.
GÓRY KACZAWSKIE I RUDAWY JANOWICKIE - z dwóch pozostałych stron otaczają Kotlinę Jeleniogórską. Mniej znane, a przez to spokojniejsze i bardziej kameralne. Stare wulkany, wąwozy, ostańcowe (i wspinaczkowe) skałki, ruiny zamków, punkty widokowe - z chęcią zaprojektuję dla Was trasę zwiedzania lub pokażę niektóre miejsca osobiście.
KRZESZÓW - potężne opactwo cystersów położone na południe od Kamiennej Góry. Spokojny barok połowy siedemnastego wieku spotyka się tu z rozdmuchanym stylem początku wieku osiemnastego. Posiadając uprawnienia przewodnickie po tym obiekcie z chęcią odkryję przed Wami kilka jego tajemnic:-)
DREZNO I MIŚNIA - stolica Saksonii, miasto związane z polskim królem - Augustem Mocnym. Barokowy Zwinger, słynny skarbiec “Zielone Sklepienie” czy Galeria Starych Mistrzów oczarują każdego. A możliwość zobaczenia sposobu wyrobu i zdobienia porcelany w nieodległej Miśni będzie dodatkowym atutem jednodniowej wycieczki z Apartamentu Izerskiego.
PRAGA - większości z Was jest pewnie znana. A przynajmniej tak Wam się wydaje... Ale czy usiedliście kiedyś w knajpce na robotniczym Żiżkowie? Czy zajrzeliście do jednego z najpiękniejszych ogrodów zoologicznych w Europie? Czy spotkaliście się z dziełami Davida Czernego? Podziwialiście wielorybi penis wśród klasztornych ksiąg? Zapraszam na - być może ponowne - zwiedzanie fascynującej stolicy Czech.
1995 - wtedy po raz pierwszy pojechałem do Drezna - by, będąc wciąż pod wrażeniem, wrócić tam później pewnie już ze 100 razy...
1998 - od tego roku posiadam uprawnienia przewodnika górskiego na całe Sudety.
2011 - to z kolei rok, w którym zdałem egzaminy na licencję przewodnika po Pradze:-).